Nie taki diabeł straszny …
Skąd wziął się mały diabeł? Dziś kilka słów wyjaśnienia. Kicia ma na imię Tosia, ma teraz około 5 miesięcy. Znalazłam ją na zajęciach praktycznych w oborze w okolicach Oleśnicy. …
Skąd wziął się mały diabeł? Dziś kilka słów wyjaśnienia. Kicia ma na imię Tosia, ma teraz około 5 miesięcy. Znalazłam ją na zajęciach praktycznych w oborze w okolicach Oleśnicy. …
U nas albo nic się nie dzieje, albo bardzo dużo. Zwykle jest nic, nic, nic aż nagle dużo i potem znowu nic. Ale ze wszystkiego staram się wyciągać naukę (w sensie korzyść dla siebie, tak jak wyciąga się smaczki z kieszeni, bułkę z chlebaka, wędlinę z talerza czy pączka z ręki mamusi). Tak więc niedawno było to dużo i wtedy poznałem nowe słowo. …
Ale się dzisiaj zbulgotałem… Zblenowałem?… No, wkurzyłem.
Tego się po nich nie spodziewałem. No wprawdzie cośc tam mama przebąkiwała, że przesadzam. A ja się pytam: Co? Nic nie przesadzałem, od jej kwiatków trzymam się z daleka (z jednym małym wyjątkiem ale on sam włazi mi do paszczy). Więc nie rozumiem tych insymulacji. Czy coś. …
Tatuś mówi, że nie ma teraz o czym pisać. Niewiele się dzieje, mało wychodzimy, na dworze mokro i zimno. Jak nie ma zawodów jest nudno. Ale ja tak nie uważam. …
Mamy nowy rok. Nie bardzo wiem co to oznacza i o co chodzi z tym całym zamieszaniem. Dzisiaj jest tak samo jak wczoraj, ale z jakiegoś powodu wszyscy są bardzo nakręceni. No tak, tej nocy było trochę głośno, bo strzelali. Nie wiem do kogo, ale wiem, że wiele z moich koleżanek i kolegów bardzo źle znosi te wystrzały i huki. Rozumiem ich strach. Ja na szczęście się nie boję. Jestem psem myśliwskim i nie mogę bać się wystrzałów. Ale to i tak głupio tak hałasować bez powodu. No chyba że się szczeka, wtedy nie jest głupio. …
Jak pisaliśmy ostatnio, zakończenie naszego pierwszego sezonu dogtrekkingowego było dość aktywne. Tydzień po Oleśnickim Rajdzie z Psem pojechaliśmy w okolicę Sławy na Jesienny Piknik pod Psem. …
Ostatni tydzień spędziliśmy dość aktywnie. Zaczęliśmy w niedzielę 2. października na V Oleśnickim Rajdzie z Psem. Jako że mamusia nie mogła z nami pojechać zapisaliśmy się we dwóch na długi dystans – 25km. …